Jarek Olas
czwartek, 11 stycznia 2018
Modlitwa ateisty
W nieprzypadkowy splot zimnych atomów
Przypadkiem zebranych
W gorącą dłoń
W niebiosa nad głową
I niebo jak sen
Kochane
W to co widziałem
I widzieć mogę
I w noc i w dzień
Wierzę
Na amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz