Miłość od pierwszego, ale nie do ostatniego.
Na dobre, ale nie na złe.
Wzór skróconego myślenia
Środkowym palcem wyznacza granice.
Mapa kochania pełna jest rąk
I zimnych ciał.
Wąwóz linii papilarnych
Pęka od krzyku.
Na głuchych ścianach
Wiesza się wzrok.
piątek, 27 lipca 2018
niedziela, 22 lipca 2018
Wolność
Podaję w wątpliwość święte pewniki,
Cicho, w ukryciu,
Gdy całujesz ład.
Tańczę do brzmiącej powszechnie muzyki
I grzecznie kiwam,
Gdy mówi świat.
Obłudnie ostrzę pazur śmiałości,
W kącie obgryzam
Niechciany strach.
Ileż to razy hasło wolności
Utknęło w gardle
Jak złoty piach.
Cicho, w ukryciu,
Gdy całujesz ład.
Tańczę do brzmiącej powszechnie muzyki
I grzecznie kiwam,
Gdy mówi świat.
Obłudnie ostrzę pazur śmiałości,
W kącie obgryzam
Niechciany strach.
Ileż to razy hasło wolności
Utknęło w gardle
Jak złoty piach.
czwartek, 12 lipca 2018
Cisza
Na fali są teraz mądre cytaty.
Drażnią mi oczy i kłują mózg.
Kochana ciszo, ty więcej znaczysz:
Lustro to nie tam,
Gdzie słowa plusk.
Drażnią mi oczy i kłują mózg.
Kochana ciszo, ty więcej znaczysz:
Lustro to nie tam,
Gdzie słowa plusk.
poniedziałek, 2 lipca 2018
Wieczorki niepoetyckie
Futbolowi z poezją nie po drodze,
Stąd wierszy się o nim nie pisze.
Dlaczego więc na czyjejś nodze
Narodu całego los się kołysze?
I masy całe mają swych wieszczów,
I tworzą komedie albo dramaty.
Nagrody Nobla nie ma po meczu,
Ale czy radość nie więcej znaczy?
I choć wieczorki, te poetyckie,
Unoszą ducha nad świata szarość,
Zobaczysz jasno, co sercu bliskie,
Może dopiero, gdy przyjdzie starość.
Stąd wierszy się o nim nie pisze.
Dlaczego więc na czyjejś nodze
Narodu całego los się kołysze?
I masy całe mają swych wieszczów,
I tworzą komedie albo dramaty.
Nagrody Nobla nie ma po meczu,
Ale czy radość nie więcej znaczy?
I choć wieczorki, te poetyckie,
Unoszą ducha nad świata szarość,
Zobaczysz jasno, co sercu bliskie,
Może dopiero, gdy przyjdzie starość.
Subskrybuj:
Posty (Atom)