piątek, 22 czerwca 2018

Testament

A kiedy umrę
nie szukaj mnie w szufladzie
i szafie z ubraniami
W zapachu wspomnień
nie skryłem się

Może milczący się bardziej zrobiłem
i w oczy nie wchodzę
a tylko w krew
Może to puste miejsce gdzie byłem
bardziej niż kiedyś
jest pełne mnie

Lecz kiedy umrę
śpiewaj do słońca
całuj poranek i kochaj noc

I kiedy umrę
pozwól mi odejść
najkrótszą drogą
w najcichszy sen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz