Przysypiam gdy cisza
Przysypiam gdy wrze
Nie zmartwychwstanę jeszcze tej wiosny
W szufladzie czeka bałagan po życiu
Które nie przyjdzie
Przysypiam bo łatwiej
Przysypiam gdy tniesz
Mózg obrazami
A kiedyś pójdę zwyczajnie ulicą
Przez skrzyżowanie
Którego nie miniesz
Zostaniesz bez miejsca
Nawet na grób
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz