czwartek, 18 kwietnia 2019

Towar

Miała uśmiech identyczny z naturalnym,
Eko usta, nogi fit.
W jej ramionach samo zdrowie,
Ale był poważny zgrzyt.

Etykieta drobną czcionką
Podawała taką rzecz:
Jeśli chcesz mnie na kolację,
Trzymaj, proszę, łapy precz!

Na śniadanie albo obiad
To niestety też nie ja.
W sklepie znajdź sobie cebulę:
Ją rozbieraj, po niej płacz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz