Przychodzę z ciszy i wiecznej jedności,
z tego, co jest tutaj i teraz.
Przychodzę z przestrzeni i obecności,
by każdą chwilę w miłość ubierać.
Przychodzę z pokoju i pełni życia,
z jedynym wartym słów manifestem:
sztandary nade mną, a w piersi radość
sławią najprostsze, bezkresne JESTEM!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz