niedziela, 1 marca 2020

Keks

Moja babcia miała pole,
uprawiała na nim chrzan.
U rodziców identycznie,
na uprawie ja się znam!

I nie tylko polne cuda
ze mną wyjdą ci na pewno,
bo od dziadka wiem od dawna,
jak się w życiu trafia w sedno.

Wpadnij do mnie może jutro,
upieczemy razem keks.
A gdy przełamiemy lody,
chcę uprawiać z tobą sens!

Nie, to nie przejęzyczenie,
bo to jakoś tak już jest,
że gdy sensu gdzieś zabraknie,
nie smakuje nawet seks.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz