Ćmy nieprzytomnych spojrzeń
Zabłądziły w twoich włosach
Uczepiły się trujących soków
Pijanego jutra
Latawce słów rysują
Doskonałe wzory
Pocałunków
Zwijam życie jak papier
Opakowanie
Na oddechy
Włosy w jedzeniu
Włosy na języku
Włosy w wannie
Włosy nie na głowie
Tekturowe niebo
Opada na asfalt
Wprost pod koła
Jaźni
Dwa motyle w brzuchu
Zdjęły skalp
Wyobraźni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz