środa, 5 lipca 2017

Zieleń słów

Narodziliśmy się dla siebie
W kwitnące lato i młodość
W błyskach świateł i uśmiechów
Tajemnych wyznań

Jesień ułożyła słowa w żółtych liściach
Z których czas wysysał życie

Umieraliśmy dla siebie
Razem z nimi

Zima przyniosła grób jak biała kartka
Wiosną niezrozumiała

Następne lato pisało listy
Słodkimi owocami
Których dotykały
Jeszcze zielone
Liście

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz