mógłbym dać Ci dzisiaj trzy róże i opleść słowami piękniej niż Armani zapalić ten wątły płomyk uwielbienia i czarować w rytmie modnych świąt ale zwiódł mnie całun zimnej nocy i cisza p r z e s t r z e n i i czerwone serduszka wypadły mi z rąk gdy witałem się z delikatnym powiewem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz