czwartek, 8 czerwca 2017

***nie przychodź

nie przychodź

mam oczy
poranione od świateł

cienki lód równowagi
łatwo złamać
zatonąć w zachwycie

nie przychodź

nie zapalaj niechcący
pochodni pożądania

nie przychodź

widziałem jak Jutro
wystawia rachunek
w kolorze wczorajszych marzeń
poplamiony od łez

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz