Twoimi oczami mówiło TAK
Już chciałem jechać
bo śpieszno mi było
lecz to daltonizm był
nie żaden znak
Po chwili czerwień zakpiła ze mnie
i byłaś blisko i było Cię brak
Na skrzyżowaniu patrzę na znaki
lecz dotrzeć do Ciebie
wciąż nie wiem jak
My jak dwie proste
w krzyż ułożone
rani nas ciągle hamulców brak
nawet gdy wszystkie znaki na niebie
najlepszym planom
mówiłyby TAK
I choć zasady są raczej znane
często z miłości zostaje wrak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz