Twych oczu złudny blask uwiecznić na wzór skały.
Tak chciałem pisać dni jak kartki z życzeniami,
Że zawsze tylko Ty, bez Ciebie świat ze łzami.
To małe kruche ja szukało dopełnienia.
Dziś prawdę znam do dna: to droga udręczenia.
Kto wenę taką ma niech szuka swej połowy,
Całością jestem sam - to układ bardzo zdrowy.
Może spotkamy się, stworzymy nawet życie,
Lecz nie roztopisz mnie w związkowym monolicie!
Spoglądam na ten świat i cieszę się ogromnie,
Bo do radości klucz należy tylko do mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz